Od lat specjaliści nawołują do tego, by rodzice nie wstawiali zdjęć swoich pociech do sieci i nie udostępniali ich całemu światu.
Dlaczego? Istnieje co najmniej kilka istotnych powodów:
1. Wizerunek dziecka jest chroniony prawem. Osoby (także dzieci) których wizerunek udostępniamy w Internecie powinny wyrazić na to zgodę. Jeśli takiej świadomej zgody nie ma lub nie można jej uzyskać (np. od niemowlaka lub kilkulatka) zdjęć nie wolno publikować, a te które już trafiły do sieci należy usunąć.
2. Wstawiając zdjęcia dzieci narażamy je na szereg niebezpieczeństw. Po latach w szkole równieśnik może wykorzystać takie zdjęcie do przeróbek, memów lub fałszywych profili. Badania z Wielkiej Brytanii donoszą, że angielski rodzic wstawia rocznie 200 zdjęć dzieci do Internetu. Oznacza to, że do 5 roku życia dziecko posiada już internetową historię 1000 zdjęć, które mogą być wykorzystane na jego szkodę.
3. Na trzecie zagrożenie zwraca uwagę policja. Zdjęcia dzieci mogą stać się przedmiotem fascynacji osób o skłonnościach pedofilskich.
Ciekawostką jest fakt surowego podejścia do kwestii prywatności w innych krajach. Np. francuska policja nakłada grzywny na rodziców publikujących zdjęcia swoich dzieci nawet do 45 tysięcy euro, a w skrajnych przypadkach rodzic może trafić na rok do więzienia.
Nasz wizerunek jest naszym dobrem, chrońmy go.